poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Podobno tureckie pierogi z fetą

Muszę przyznać, że obok pierogów Babci i Mamy, to te są w pierwszej trójce moich ulubionych. 
Pamiętam kiedy pierwszy raz je zrobiłam - byliśmy na początku mocno spontanicznego remontu generalnego mieszkania, pomagali nam znajomi. Po całym dniu szlifowania, gładziowania (chyba poprawniej będzie "kładzenia gładzi" ;)) chcieliśmy zjeść coś dobrego, nie będącego pizzą. A ponieważ jedyne książki kucharskie jakie miałam na wierzchu kartonów to były cieniutkie wydawnictwa Rzeczpospolita "Podróże kulinarne", sięgnęłam po kuchnię turecką i znalazłam te pierogi. Wydały się banalne,więc 1,5 godziny i już były na talerzu (ufff). Zwariowaliśmy na ich punkcie,ale o dziwo później nie było czasu,żeby je zrobić (nie wiem jak to możliwe).
Wróciłam do tego przepisu wczoraj i nie żałuję. Zrobiłam wg przepisu porcję dla 4 osób łudząc się,że resztę zamrożę, niestety nie mogliśmy się oprzeć miękkim pierogom polanym masłem paprykowym i ziołowym.



Ciasto:
- 400 g mąki
- 1 łyżka roztopionego masła
- 1 jajko
- sól
- 3/4 szklanki ciepłej wody

Farsz:
- 1 czerwona papryka (piekłam ją 20 minut w piecu na grillu żeby obrać ze skóry)
- 2 dymki posiekane
- 2 ząbki czosnku drobno posiekane
- 270 g sera feta
- łyżeczka mielonej ostrej papryki
- 1 jajko


Mąkę mieszamy z solą, roztopionym masłem i powoli dodajemy wodę. Dokładnie wyrabiamy na gładkie ciasto. Przykrywamy i odstawiamy na 30 minut.
Paprykę kroimy w kostkę i mieszamy z pozostałymi składnikami farszu. 
Ciasto cienko wałkujemy i kroimy na kwadraty (rozmiar wg uznania), nakładamy 1/2 łyżeczki farszu i gotujemy 4 minuty na wolnym ogniu.
Pierogi podajemy z masłem paprykowym lub ziołowym (zwyczajnie do roztopionego masła dodajemy ostra paprykę w proszku).
Smacznego!



Na podstawie "Podróże kulinarne - kuchnia turecka", Rzeczpospolita